1. pl
  2. en

Geneza Oidów

Pomysł na Oidy przyszedł do mnie jak najprawdziwszy zew Intuicji - nagle, z nikąd, gwałtownie i ogarnął mnie całą. Czułam go bardziej niż rozumiałam, jak sen umykający po przebudzeniu. Wiedziałam, że ma być o Oczach,

o realnym działaniu Intencji, o ochronie,

odrazu przyszła też do mnie nazwa Oid.

Był zimowy poranek w Amsterdamie, ja sama byłam pogrążona w depresji, niedługo po załamaniu nerwowym.

Ten koncept pojawił się jak iskierka w ciemności i natchnął mnie radością, poczułam całą sobą,

że muszę się w to zanurzyć, że to moja ścieżka. Poddałam się temu, choć nie wiedziałam dokąd prowadzi. Początkowo chodziło tylko o tatuaże, ale szybko Oidy rozlały się po całej

mojej praktyce twórczej i życiu.
Praca wokół Oidów to moja droga
z samych głębin rozpaczy, ku światłu i miłości.

Nazwa "Oidy" zainpirowana jest polskim słowem "Oczy", angielskim  zwrotem "the Odds"
(szanse powodzenia), a jak zorientowałam się później, końcówka -oid służy do tworzenia rzeczowników o znaczeniu
„podobny, jak” z sugestią niepełnego
lub niedoskonałego podobieństwa do elementu głównego: human + oid = humanoid
(przypominający człowieka,

ale nie do końca taki sam).

Dzięki Oidom mogę przyglądać się temu, czego ludzkie oko nie widzi.
Zauważając, że choć wszystko jest zlepkiem tego samego pyłu gwiezdnego i światła, nic się nigdy nie powtarza.





 

OIDY

MAGICZNE OCZY.

ZRODZONE Z MIŁOŚCI
BY CZYNIĆ DOBRO.

JESTEM ICH MATKĄ,
KRÓLOWĄ I KAPŁANKĄ.

PROWADZONA INTUICJĄ,
FANTAZJUJĘ NA TEMAT ELEMENTÓW
OKA, UŻYWAJĄC GO JAKO 
SYMBOLU OCHRONY
I WYŻSZEJ ŚWIADOMOŚCI.

NADAJĘ IM MOCY
POPRZEZ INTENCJĘ,
A ONE STAJĄ SIĘ NOŚNIKAMI
ENERGII, W JAKIEJ POWSTAŁY.